Czy praca kontrolera biletów w komunikacji miejskiej jest opłacalna? Mówiąc oględnie, jest różnie. Zarobki „Kanarów” pod lupę wziął serwis internetowy Portalsamorzadowy.pl.
Nie jest tajemnicą, fach ten nie jest zajęciem powszechnie poważanym. Liczba pasażerów na gapę w każdym mieście jest względnie spora i nie brakuje agresywnych postaw w stosunku do jedynie wykonujących swoją pracę kontrolerów.
Zarobki kontrolerów
Na jakie więc wynagrodzenie może liczyć „kanar”? Najlepiej płacą im rzecz jasna w Warszawie, bowiem średnia pensja kontrolera biletów w stolicy jest naprawdę godna i wynosi 8,4 tys. zł brutto.
Na drugim miejscu znajduje się Łódź (6,6 tys. zł), a miejsce trzecie zajął Toruń (6,5 tys. zł). Ponad 5,8 tys. zł miesięcznie inkasują kontrolerzy sprawdzający bilety we Wrocławiu, a 5,6 tys. zł w Gorzowie Wielkopolskim.
Dużo mniej płacą w Częstochowie (4,3 tys. zł) oraz Lublinie (4 tys. zł). Najmniej z kolei, bo zaledwie 3,8 tys. zł zarabiają miesięcznie kontrolerzy w Kielcach oraz Olsztynie.
Na wynagrodzenie kontrolerów składa się pensja podstawowa oraz bonusy, których wysokość uwarunkowana jest od skuteczności w pracy. Mówiąc wprost, im więcej gapiów złapiesz, tym lepiej zarobisz.