Porozumienie Rezydentów OZZL za pośrednictwem Twittera zapowiedziało strajk lekarzy. Poparcie dla akcji wyraził także Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy.
Datę protestów wyznaczono na 30 września. Strajk odbędzie się więc tuż przed planowanymi na 15 października wyborami parlamentarnymi.
W opublikowanym na Twitterze wpisie możemy przeczytać postulaty, jakie przedstawili rezydenci. Jeszcze przed nimi, we wstępie, umieszczono jasny i klarowny przekaz. „Ten protest ma być apelem do wszystkich polityków w Polsce, lekarze i lekarki mówią wprost: nie zgadzamy się na bylejakość w zarządzaniu ochroną zdrowia”.
Trzy postulaty strajkujących
Pierwszy postulat nawołuje do polepszenia jakości kształcenia w zakresie medycyny. „Wypuszczanie na rynek nieprzygotowanych lekarzy stwarza zagrożenie dla pacjenta. Jest żerowaniem na ambicjach i marzeniach młodych ludzi.”
Drugi postulat to żądanie usprawnienia warunków pracy, które dzisiaj nie wyglądają najlepiej. Zdarza się bowiem, że na jednego lekarza przypada zbyt duża liczba pacjentów, co negatywnie wpływa na poziom leczenia. „Zdarza się, że rezydent miał pod sobą 300 pacjentów. To nie jest bezpieczne ani dla pacjenta, ani dla lekarza.”
W trzecim postulacie rezydenci domagają się, aby co najmniej 8 procent PBK finansowało ochronę zdrowia. „Pracujemy w niedofinansowanym systemie, na który polskie państwo przeznacza jeden z najmniejszych odsetków PKB w Europie”.
OGŁASZAMY PROTEST LEKARZY 30 WRZEŚNIA❗️📣
Ten protest ma być apelem do wszystkich polityków w Polsce, lekarze i lekarki mówią wprost – nie zgadzamy się na bylejakość w zarządzaniu ochroną zdrowia. Jako praktycy każdego dnia widzimy mnogość systemowych problemów i mamy dosyć… pic.twitter.com/KBpTTnuFPV
— Porozumienie Rezydentów OZZL (@Rezydenci) August 10, 2023